Śmierć 39-letniej Natalii. Ujawniono prawdę o jej małżeństwie

Dodano:
Policja. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Po odnalezieniu ciała poszukiwanej od kilki dni 39-letniej Natalii spod Poznania, policja zatrzymała jej męża. Okazuje się, że małżeństwo było przed rozwodem. Prawdę o ich relacji ujawniła osoba, która oboje dobrze znała.

W środę media obiegła informacja, że policjanci ze specjalnej grupy poszukiwawczej znaleźli ciało poszukiwanej od kilku dni 39-letniej Natalii Panochy-Raczkiewicz spod Poznania. Zwłoki ujawniono w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania.

39-letnia Natalia nie żyje. Zatrzymano jej męża

– W związku z tą sytuacją, w uzgodnieniu z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu, policjanci zatrzymali męża zaginionej 39-latki – przekazał "Faktowi" mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Jak poinformował tabloid, mąż kobiety, Adam R., okłamywał policjantów, bo miał wiedzę na temat jej zaginięcia i śmierci. Co więcej, z informacji do których dotarli dziennikarze wynika, że przyczyną śmierci kobiety na pewno nie było samobójstwo, lecz zabójstwo. "Mąż kobiety na razie nie ma statusu podejrzanego tylko podejrzewanego. Wiadomo, że miał wiedzę o tym, co się stało jego żonie. Jednak policja nie zarzuca mu w tej chwili zabójstwa" – czytamy.

39-latka miała się rozwieść z mężem

Nowe światło na całą sprawę rzuca publikacja Wirtualnej Polski. Portal dotarł do osoby, która dobrze znała parę. Okazuje się, że małżeństwo było przed rozwodem. 39-latka, mimo iż planowała ułożyć sobie życie z innym mężczyzną, wciąż mieszkała z mężem. Miało jej jednak zależeć przede wszystkim na dobru 10-letniego dziecka.

– Od początku poszukiwań nie braliśmy pod uwagę, że ona zniknęła z własnej woli. Nigdy nie zostawiłaby synka. Kochała go ponad życie. Była wspaniałą mamą, obowiązkową. Nie piła alkoholu, nie paliła – powiedziała znajoma rodziny.

Jak podkreśliła, informacja o tym, że kobieta z kimś się spotykała była oficjalną. Wiedzieć miał to również od kilku miesięcy mąż 39-latki.

– To nie jest nowa sprawa. Ale trudno mi się wypowiadać, dlaczego policja jego zatrzymała i czy on mógł jej coś zrobić – przyznała rozmówczyni WP.

Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...